poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Kolejny makijaż - tym razem kot z Cheshire (Alicja w krainie czarów)

Ostatnie fotki robię piórnikiem, za co Was bardzo przepraszam. Ale skitrałam lustrzankę i następnym razem powinno być już lepiej, Dziś dalszy ciąg sagi "Mroczne makijaże Juhenzo". Zapraszam:











Dużo osób pisze do mnie prośby o zrobienie rysunku-portretu w stylu Juhenzowym. Z tej okazji przewiduje konkurs :) Nie przegapcie tego! Sledźcie mojego bloga i funpage! Buzie!


niedziela, 9 sierpnia 2015

Makijaż ala Edward Nożycoręki

Cześć !Dziś przedstawiam Wam moją makijażową interpretację Edwarda nożycorękiego. Bardzo lubię tę postać :)



Mam nadzieję, że się podoba :) Kończą mi się pomysły, więc liczę na Wasze komentarze!




wtorek, 4 sierpnia 2015

Rysun

Lubię jak lubicie moje wypociny, lajkujecie stronę, komentujecie na instagramie i czasem ze wzruszenia robię szaleństwo pt: "Ej, może Ci co narysuję, he?" No więc, złapałam taką jedną koleżankę (pozdrawiam!).  Wybrała rysunek siebie.  Z powodu braku zdjęcia dostałam informacje :

- brązowe włosy,
- przedziałek na środku
- niebiesko zielone oczy
- rumieńce
- lubi koty, wianki, herbatę i gumowe żółte kaczuczki

Tyle mi wystarczy żeby kogoś narysować. Szczegóły to bardzo ważny element każdego z nas. Nie musisz mieć od razu różowych włosów żeby się wyróżniać w tłumie - czasem wystarczy mieć jakiegoś fioła, Może często układasz włosy na lewą stronę? Masz ulubiony breloczek z którym się nie rozstajesz na mieście, książke która jest twoją Biblią, śmieszny pukiel włosów który wywija się w inną stronę niż inne od kiedy tylko pamiętasz. Może dlatego jesteś dla kogoś tak bardzo wyjątkowy.

A Ciebie co wyróżnia?





piątek, 31 lipca 2015

Dziękuję!

( Podróżuję w przyszłości, żeby przypiąć tego posta wysoko - nie zwracajcie uwagi na tę datę . Dziś 24.05.2015 .)

Moi Drodzy, wczoraj wybiło na mojej stronie 2000 wyświetleń. To dla mnie bardzo dużo i chciałam bardzo podziękować każdej osobie która poświęciła czas żeby tu wejść, żeby kliknąć "like" na facebookowym funpage'u, za pierwsze komentarze, maile i pozytywny odbiór moich obrazków. Swojego bloga robię, bo to moje hobby, ale też wstawiam tu moje ilustracje żeby dawać radość i uśmiech innym. Każdy ma w życiu problemy, wszyscy jesteśmy w biegu, ciężko pracujemy, często jesteśmy zmęczeni. Jeśli czytasz to i jesteś jedną z osób która chociaż raz uśmiechnęła się, zaśmiała na widok mojej grafiki - chcę żebyś wiedział/a, że czuję się zaszczycona, wygrana i spełniona. 

DZIĘKUJĘ CI, to dla mnie bardzo ważne, że tu jesteś i wracasz. 



sobota, 4 lipca 2015

Juhasowy Red Lipstick Monster

Dziś ilustracja mojej inspiracji. Często oglądam jej filmiki w czasie wolnym i cieszę buzię: w sposób jaki mówi, jaka jest pozytywna, jak napawa optymistycznie do życia. Podziwiam tego Potworka za to, że robi to co kocha! CZYLI SIĘ DA!! 

tutaj jej kanał KLYK! 

a tutaj ilustracja: 































środa, 24 czerwca 2015

Co u mnie, co robię, łaj postów nie dodaję!

Cześć !!!! Jestem na wakacjach w moim rodzinnym mieście Krakowie. Jak wiecie na codzień mieszkam w Anglii, więc te kilka tygodni całkowicie mnie pochłonęło. Do nowego wpisu zachęcił mnie ten komentarz od pewnego cudownego anonimka... cytuję:

''Trafiłam najpierw na girls' life stories zupełnie przypadkowo przeglądając internet i tak polubiłam Ciebie i Twoje grafiki, że musiałam przenieść się razem z Tobą tutaj! Wszystkie Twoje ilustracje są idealnie w punkt i uśmiecham się zawsze ;) także w imieniu wszystkich anonimowych zachwyconych czytelników to ja dziękuję za superowe graficzne historie! ;)''


Wow! Padłam. Bardzo Ci dziękuję - uniosłaś mnie jakieś 10 metrów nad ziemią. Tulę, ściskam, przybijam wielkiego high five'a i chętnię Ci coś narysuję w wolnym czasie. Tylko napisz co byś chciała justynabarucha@gmail.com. DZIĘKI ZA TE SŁOWA !!!!!!!!

**** 

Pomyślałam, że po prostu napiszę co u mnie, co robiłam, jak spędzałam czas. Moje wakacje w tym roku skupiły się na ślubie mojej przyjaciółki Eweliny. Zaangażowałam się w wieczór panieński z jej koleżankami, oraz zajęłam się strojeniem kościoła i bramy (klatki :) ) wrzucam fotki: 

 To zdjęcie wysłałam Pannie Młodej żeby dać znać, że przygotowania szły pełną parą i żeby się nie stresowała. Kupiłyśmy akcesoria na giełdzie kwiatowej. Do łączenia użyłam drutu i takiego pistoletu z plastic-stickem który się topi. :)






























































Tak po zainstalowaniu pineskami :)  Sztuk było ok. 50 więc starczyło na ławki, klęczniki itd








































Chciałam się też pochwalić, pierwszy raz zrobiłam sobie upięcie na ślub u fryzjera. Wyglądało to tak: 






































Przód:





Panieński i Ślub udały się w 100%. Popindalałyśmy po mieście w strojach diablic a przyszła (wtedy) Pani młoda została przebrana w strój rodem z Rio De Janeiro i uczyłyśmy się wszystkie samby. Na ślubie co 15 minut płakałam bo "moja Ewelka, którą znam od 7 roku życia wychodzi za mąż."


Zaczęłam interesować się makijażem, więc może w przyszłości oprócz grafik na papierze, będą też malunki na fejsie ;) 


Aha, jeszcze jedno - strasznie dużo jadłam w tym miesiącu. Przytyłam chyba z dwa kilo. Mama mnie rozpieszcza, bo ostatni raz widziałyśmy się w grudniu i chyba musi mnie utuczyć na następne pół roku. Daję więc przepis na domowe sushi ala Juhasek (jak ktoś nie lubi łososia, to może dać szynkę, ser żółłty itp)

składniki

- ciasto na naleśniki
- serek almette
- łosoś
- szczypiorek

Okej, teraz mega skomplikowana sprawa: Robisz naleśniki (kilka) , smarujesz serkiem almette, przykrywasz płatami lososia, posypujesz gęsto szczypiorem, zawijasz i kroisz jak sushi. 

Prosto , smacznie i przyjemnie. Polecam :D



Buźki! Niedługo nowa porcja obrazków. Chyba, że lubicie posty o moim życiu :D Dajcie znać, chętnie się dowiem. Miłego!




poniedziałek, 25 maja 2015

Burrito day

W Anglii mamy Bank Holiday, więc dziś mój dzień mniej więcej wyglądał tak:


Byłam burritem! I było bardzo fajnie, ale jutro już tak nie będzie. ŻYCIE!

Kartki urodzinowe i inne

Hej :) Dziś pokażę Wam jak narysowałam moich znajomych przy okazji urodzin i nie tylko. To taki mój sposób na okazanie, że kogoś lubię. :)

To Agata (Po prawej na zdjęciu, po lewej na obrazku) :) - Moja znajoma z Wrocławia. Agata jest super kretywną osobą i bardzo, bardzo gościnną. (Oprócz tego, że jest sympatyczna, zawsze uśmiechnięta, pozytywna, piekielnie zdolna)  Zawsze jak wyjeżdżałam do Wrocławia mogłam u niej nocować. Mega miło wspominam te wypady bo dzięki niej czułam się jak w domu, pierwszy raz jadłam domowo robione sushi, zwiedziłam Wrocław i spędziłam świetny czas. Warto też dodać, że Agatka jest FOCHmistrzynią i czyni piękne misie FOCH-misie, które znajdziecie TUTAJ. A Ilustracja przedstawia ją i jej siostrę. Power of sisters love, że tak powiem :)








To jest Liwia :) Znam ją od kiedy była taka malusia... aż pewnego dnia przyjechałam w odwiedziny do Legionowa, po dłuższym czasie nie widzenia się - i już nic nie było takie samo. Liww przerosła me najśmielsze oczekiwania, a przede wszystkim przerosła MNIE. (Co w sumie nie jest trudne bo mam 155cm, a i tak pewnie sobie właśnie zawyżyłam wzrost, żeby poczuć się lepiej). Liwka gra w kosza i czasem miewa urodziny (serio?!) tak więc powstało to:



To moja kuzynka Monika. Milion wspomnień z tą osobą, nawet nie wiedziałabym które wybrać... kiedyś w przy-Gorlickim pensjonacie tańczyłyśmy na stole, który się złamał. Kiedyś zrobilłyśmy baldachim nad łóżkiem na który w nocy wskoczył mój kot i troszkę się bałyśmy, kiedyś niechący włożyłam skarpetki na spodnie (bardzo wystawały) a ona nie raczyła mi powiedzieć o tym cały dzień. No i prowadzi muffinkowy 
buffet w szkole, gdzie pomogłam jej udekorować drzwi. Ma Beagla i luuubi air maxy. :)







A to Natalia, mój kochany ziomeczek z Menczesteru, Poznałyśmy się w pracy, zżerałam jej na przerwie serowe chrupki. Kiedyś się upiłyśmy i zawinęłyśmy mnie w papierowy ręcznik w publicznej toalecie. Wydaję mi się, że udawałam mumię. Z nią są zawsze śmiechy :) Zawsze nosi dwie inne skarpetki! (patrz obrazek).



Tego jest więcej, może jeszcze kiedyś opublikuję resztę :) Miłego dnia!



niedziela, 17 maja 2015

Ilustracja do piosenki Ellie Goulding

Jak już wiecie lubię ilustrować piosenki. Dziś ilustracja do Love Me Like You Do - Ellie Goulding.


Moje zlecenia na logo

Cześć, w tym poście pokażę Wam moje dwa projekty nad którymi ostatnio pracowałam. 
Są to loga dla firm :) Pierwsza firma to http://myfavouritebox.com . Jest to miejsce gdzie można zamówić pudełka pełne różnorodnych akcesoriów, produktów do domu, biżuterii, artykułów papierniczych, kosmetyków, nowości handmade i nie tylko. Firma ta wspiera małe przedsiębiorstwa, które robią unikalne rzeczy - ręcznie lub w małych seriach. 






A następne logo dotyczy firmy, która zajmuje się z krawiectwem, szyciem, wyszywaniem : 




Mam nadzieję, że Wam się podoba :) Życzę miłej niedzieli!

Czekolada rozumie

 Jak w temacie. 



czwartek, 16 kwietnia 2015